Krasnoludki w doniczkach

Grudzień upływa na przygotowaniach. Z wszystkim trzeba zdążyć.  Trzy tygodnie przed, kupujemy rzeczy „na święta”, po to, żeby nie stać w kolejkach przed Świętami. A tuż przed Wigilią i tak okazuje się, że nie mamy w domu tego i tamtego, i musimy jechać do sklepu. I co z tego, że stoimy z kilkoma tylko rzeczami w koszyku, skoro parę osób przed nami ma wózki wypełnione po brzegi? I tak musimy odstać swoje… I się denerwujemy. Że nie zdążymy, że nie kupimy, że nie zrobimy. I wkurza nas radiowe „Jingle bells”, gdy stoimy w korku, i narzekamy na śnieg (albo jego brak), i fukamy na  wylewające się z prawie każdej witryny sklepowej komercyjne święta. A magię prawdziwych Świąt bierze szlag. Dorośli już tak chyba mają, że przygotowują się i przygotowują do tych Świąt, ale cieszyć się z tego nie potrafią.

Co innego dzieci. One z uśmiechem od ucha do ucha śpiewają kolędy, dekorują pierniczki, wyklejają kartki, lepią bałwany, podziwiają każdą błyszczącą ozdobę.  A gdyby tak chociaż w grudniu wziąć z nich przykład? I zacząć się cieszyć z tego co się ma, gdzie się jest i z kim się jest? Z tego, że znów są Święta! A może by tak własnoręcznie zrobić i wysłać komuś świąteczną kartkę (nie smsa czy e-maila)?  Ostatnio widziałam, jak Pysia lepiła z plasteliny figurki do stajenki. Wiecie z jaką czułością otulała małego Jezuska kawałkiem plasteliny, bo przecież wie, że „płakał nagusieńki”. Dzieci lepiej od nas wiedzą, co jest ważne przed Świętami. Coś, co płynie z serca, a nie co robimy z przymusu.

Co więcej, to dzięki dzieciom przygotowania do Świąt są piękniejsze, barwniejsze i weselsze. I nie chodzi mi tylko o to, że to właśnie z dziećmi robi się dziesiątki różnego rodzaju ozdób w okresie przedświątecznym, czego samemu by się nie zrobiło, bo… no właśnie co? Ano to, że szkoda by na to było czasu. Można by w tym czasie zrobić coś bardziej „pożytecznego”…  Jak np. zrobienie karpia na trzy sposoby lub czterogodzinne zawieszanie, układanie i podpinanie długaśnych „zimowo – świątecznych”  firan… Prawda jest taka, że nikt nie doceni, ile czasu przygotowywałaś karpie, ile upinałaś firany. Karp zostanie tylko dziubnięty, bo każdy przy wigilijnym stole po pierwszej czy drugiej potrawie jest zawsze już jakoś najedzony,… a długaśne firany zaczniesz przeklinać w momencie, w którym dzieciaki zaczną między nimi bawić się w chowanego i je przydeptywać.

A gdyby tak uświadomić sobie, że nie ma przymusu – jeśli wszystkiego się przed Świętami nie wysprząta, jeżeli nawet przygotuje się o połowę mniej jadła na Wigilię – świat się nie zawali! Gdyby uświadomić sobie, że są rzeczy na tym świecie ważniejsze niż porządek przed Świętami?

Żyłoby się z pewnością lżej :)

Gdyby ktoś wziął sobie do serca dwie powyższe propozycje, zauważyłby, że grudzień z natury tak ma, że jest magiczny :)

I z tej magii właśnie pojawiły się u nas w domu ostatnio… krasnoludki :) Powłaziły do doniczek z kwiatkami i się tam zadomowiły. Czasem wędrują po parapetach, czasem troszkę nabrudzą, ale cały czas uśmiechają się do nas. :)

Pysia od razu wymyśliła dla nich imiona. I tak oto Sylwester wskoczył do bazylii…

img_6780

Paseczek zadomowił się u fikusa…

img_6783

Ale lubi też odwiedzać Fioletka, który preferuje wonne geranium.

img_6909

Kropeczek lubi bawić się w chowanego z Mikołajem…

img_6917

ale gdy mieszkający przy kaktusie Pomarańczek zobaczył grudniową biedronkę, ciekawski Kropeczek też musiał zaraz się jej przyjrzeć.

img_6910

Tak na sam koniec napiszę, że krasnoludki powstały w pewne popołudnie z szarej gliny…

img_6768

Suszyły się aż do dnia następnego…

img_6770

By za sprawą czarnego markera do płyt CD i zwykłych flamastrów nabrać ostatecznego wyglądu.

img_6773

img_6774

Nie łudzę się, że te krasnoludki pomogą mi w przedświątecznych porządkach, :) ale gdy ścierając kurze z parapetów, podnoszę doniczki z ich mieszkańcami, kurze jakoś weselej się ścierają. :) Szczególnie, że Pysia zawsze pod ręką ma jakąś historyjkę związaną z krasnoludkami :) :) :)

A że krasnoludki powstały z szarej gliny, zgłaszam ten wpis do projektu „Spoza tęczy” – kolor szary :)

Kliknij tutaj:

http://bajdocja.blogspot.com/2016/09/projekt-spoza-teczy-linki-uczestnikow.html

by dowiedzieć się więcej!

logo-male-spoza-teczy-p8135663Pozdrawiam!

2 komentarze

Dodaj komentarz