Arbuzowa jenga

Lato to czas arbuzów. Chłodne i soczyste są idealne na upalne dni. Najlepiej smakują same, bez żadnych dodatków. Zazwyczaj podawane pokrojone w plastry na kształt trójkątów. Znam i takich, którzy lubią wyjadać arbuzowy miąższ nawet z wielkich półkolistych plastrów. Sok leje im się wtedy po brodzie i łokciach, ale nie przeszkadza im to zupełnie, jako, że dopiero wtedy czują prawdziwy smak lata :) Jeżeli jednak nie lubicie ciapania się, trzeba arbuza podać inaczej.

Jak podawać arbuza?

Jeżeli macie dużo czasu, chęci i trochę zdolności, możecie pokusić się o arbuzowe rzeźbiarstwo, którego przykładów jest mnóstwo w internecie. Możecie też wydrążyć arbuzowe kuleczki i podać je w połówce arbuza. Jeżeli jednak macie mało czasu na przygotowanie, a do tego lubicie grę Jengę, polecam poniższy sposób:

Arbuza myjemy i kroimy na pół (w poprzek). Obie połówki kroimy w słupki. Na dużym talerzu układamy trzy słupki arbuza.

WP_20160607_12_35_40_Pro

Następnie kładziemy kolejne trzy słupki, odwrócone o 90 stopni.

 

WP_20160607_12_36_20_Pro

 

I tak dalej na przemian, w zależności od tego ile mamy słupków. I oto powstanie nam arbuzowa jenga :)

 

WP_20160607_12_39_22_Pro

WP_20160607_12_43_45_Pro

 

Zasady gry: Gracze (amatorzy arbuzów) wyciągają po jednym słupku arbuza i go zjadają :) Przegrywa osoba, która przez wyciągnięcie słupka przewróci konstrukcję.  Przegrywa, ale co z tego? Przecież i tak może zjeść swój słupek :)

 

WP_20160607_12_45_50_Pro

Ilość graczy: nieograniczona

Gwarantowana: smaczna zabawa :)

 

One comment

Dodaj komentarz